Tytuł: „Klucze”
Autor: „Adam Lang”
Rok wydania: 2015r
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Ilość stron: ok. 300
Dzień dobry! Czerwiec rozpoczniemy czymś lekkim, zabawnym i
polecanym dla kobitek ;). Nigdy nie czytałam książki, której narrator był
nastolatkiem. Po przeczytaniu „Kluczy” zdałam sobie sprawę, że faktycznie
dziewczyny i chłopacy to dwa różne światy. Żeby się przekonać musicie
przeczytać sami ;)
Coś nie coś o fabule:
Adam Lang to maturzysta mieszkający w Warszawie. Będąc małym
chłopcem przeżył traumę związaną z opuszczeniem rodziny przez ojca. Adam jest
błyskotliwym, inteligentnym i przystojnym nastolatkiem z umiejętnościami pogrywania
dziewczynami ;). Flirtowanie nie sprawia mu problemów, uważa, że to on zawsze
dziewczynom dyktuje warunki. Zdziwi się jak przewrotne i nieoczekiwane bywa
życie.
Teraz coś ode mnie :D:
„Klucze” są zaskakującą i śmieszną historią. Przez całą
książkę Adam opowiada o różnych sytuacjach, które są dla niego dziwne,
denerwujące albo zabawne. Jego nazbytnia szczerość i porywczość są przyczyną
powstawania wielu konfliktów, które nie zawsze miło się kończą. Uważam, że to
bardzo ciekawa i zmieniająca podejście do pewnych spraw (dla dziewczyn) książka.
Przez to, że rozdziały są bardzo krótkie, niezwykle szybko się ją czyta. Są
fragmenty, które smucą, a także takie, które wywołują uśmiech. Osobiście takie
książki lubię najbardziej. Jeśli chodzi o przekaz to z całej książki
niestety wywnioskowałam tylko
jedno: „ Nie wszystko jest zawsze takie,
jak nam się wydaje”.
Podsumowując….
Klucze to według mnie ciekawa i lekka książka. Nie należy do
tych, które pobudzają do rozmyślań i zadumy, ale można się pośmiać i zapomnieć
o Bożym Świecie :D. Polecam ją wszystkim, zwłaszcza dziewczynom. I dziękuję i pozdrawiam osobę,
która mi ją pożyczyła ;)
Moja ocena: 8/10
Olcia J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz