poniedziałek, 3 września 2018

„Piosenki dla Pauli” – romantyczne romansidło z nutką romantyzmu, dla nastolatków ;)


Autor: Blue Jeans
Ilość stron: ok.640  :D
Rok wydania: 2012r
Typ: Młodzieżowe, obyczajowe
Kategoria wiekowa: 12+

Dzień dobry wszystkim! W ten cudowny dzień (choć nie koniecznie dla uczniów i nauczycieli) mam Wam do przedstawienia fantastyczną książkę. Przyznam szczere, że po kilku stronach czytania pomyślałam : „Kicz jakich mało! Trudne sprawy – wersja papierowa”, jednak los kolejny raz pokazał mi, że nie można oceniać książki po okładce….i po pierwszych stronach ;). To nie jest lektura dla wszystkich, ale myślę, że „Piosenki dla Pauli” jest tym, co spodoba się każdej nastolatce uwielbiającej miłosne historie <3.



Cuś nie cuś o fabule:

Paula niedługo kończy się 17 lat i razem z przyjaciółkami - Cris, Dianą i Miriam - chodzi do liceum w jednym z hiszpańskich miast. W Internecie poznaje interesującego Angela, 5 lat od niej starszego dziennikarza, i po długich rozmowach na czacie postanawiają się poznać w realu. Ten jednak nie przychodzi na spotkanie na czas. Paula czekając na niego poznaje natomiast Alexa – czarującego pisarza o zniewalającym uśmiechu, który potajemnie zostawia Pauli swój e-mail. Angel  natomiast wpada w ostatniej chwili i od pierwszego spojrzenia zakochuje się w dziewczynie ze wzajemnością. Życie nastolatki zmienia się nie do poznania. Historia o muzyce, przyjaźni i oczywiście o MIŁOŚCI! <3.

 Mi apreciación, czyli moja opinia J:

Według mnie „Piosenki dla Pauli” to książka przypominająca trochę „Zmierzch”, tylko bez wampirów i wilkołaków ;). Jest pełna różnych zbiegów okoliczności, trudnych wyborów i bolesnych rozmów. Czyli generalnie wszyscy zakochani w idealnej lasce. Można popaść w kompleksy ;D. Ale jeśliby patrzeć na to z innej strony to naprawdę porywająca historia. Końcówkę czytałam z takim przejęciem, że mi się pojawiły wypieki :D. Tylko tata podszedł i się spytał, czy nic mi nie jest, bo mam czerwone policzki ;). Także na brak emocji w tej książce na pewno nie można się skarżyć. Od razu mówię i ostrzegam, że jest to dłuuuuga historia, w dodatku pisana małymi litrami, więc przeczytanie jej zajmuje trochę czasu. Ale myślę, że warto i szybko minie te 600 stron :D



Baaardzo zachęcam wszystkich, w szczególnie nastolatki, do przeczytania „Piosenek dla Pauli”. Są kolejne części więc biorę się właśnie za drugą ;). Myślę, że Wam się spodoba, bo często pokazuje wiele sytuacji i rzeczywistości, z którymi dziewczyny w naszym wieku się zmagają również w tym prawdziwym życiu. Przesyłam buziaki i życzę cierpliwości w pokonaniu tych 600 stron J


Moja ocena 8/10


Olcia J