Tytuł: „Ponad wszystko”
Autor: Nicola Yoon
Tematyka: Miłość, choroba,
samotność, kłamstwo
Ilość stron: 328
Gatunek literacki: Romans, literatura
młodzieżowa
Kochani! Bardzo Was przepraszam za
długą nieobecność. Postaram się to naprawić ;). Żeby Wam wynagrodzić tę długą przerwę , postanowiłam przedstawić bestseller ( jeśli tak to
się pisze ;) ), a dokładniej krótkie opisanie i wprowadzenie do tej
książki. To zaczynajmy.
O czym? O kim? Jak? Gdzie? Kiedy?
Maddie jest siedemnastoletnią
dziewczyną, nieuleczalnie chorą, wskutek czego nie
może wychodzić na zewnątrz – taka alergia na wszystko. Mieszka ze
swoją mamą i pielęgniarką Carlą. Uczy się w domu, je w domu,
pije w domu, czyta w domu, czyli..... rozumiecie? Totalnie przechlapane.
Jakiekolwiek wyjście na zewnątrz najprawdopodobniej skończyłoby
się śmiercią . Pewnego dnia przez okno zauważa , że do domu
obok wprowadzają się nowi sąsiedzi. Wśród nich dostrzega
chłopaka ubranego na czarno z „ oczami błękitnymi jak ocean”.
Wie, że jej życie się zmieni i już nie będzie tą samą
Maddie...
Coś ode mnie...
Wiem, że pewnie wielu z Was uzna to za
kolejne romansidło dla nastolatek, typu „Zmierzch” itp.
( nic nie
mam do tej książki, nawet powiedziałabym, że ją bardzo lubię).
A może właśnie tak jest? W każdym razie nie pokazuje tylko obrazu
miłości między Maddie , a Ollym. Możemy tu także dostrzec,
zwłaszcza pod koniec, toksyczną miłość, która.... stop Olka,nie
spoileruj ;) ;) ;). W każdym razie bądźcie pewni, że historia
zakończy się w nieprzewidywalny sposób.... nawet trudno
określić, czy dobrze, czy źle? Zależy dla kogo. To już musicie sami stwierdzić po przeczytaniu ( mam nadzieję). Coś , co bardzo podobało mi się w tej książce, to m.in. szata graficzna. Mąż autorki urozmaicił „ Ponad
wszystko” poprzez śmieszne i humorystyczne rysunki. Dzięki temu
książkę łatwo się czyta i trudno się oderwać...
Czy Wy też, tak jak ja, nie lubicie,
gdy książki mają okropnie długie rozdziały? Wtedy cokolwiek Cię
rozproszy, musisz wracać do początku, bo nie pamiętasz wątku ( ale się zrymowało :D ).
Albo co gorsza - masz mało czasu i nie dasz rady przeczytać całego
naraz. W tej książce rozdziały mają max 4-5 stron, co pozwala Ci
czytać ją w przelocie. Choć jestem pewna, że jak zaczniecie, to
trudno będzie się oderwać ( przynajmniej ja tak miałam)
Co jest piękne...?
W „ Ponad wszystko”uwielbiam to, że występuje narracja pierwszoosobowa, czyli wszystko co myśli Maddie
jest wymalowane na kartkach książki. Można by powiedzieć, że
autorka obnaża ją ze wszystkich tajemnic i sekretów :D. To
jest cudowne! Zwłaszcza kiedy opisuje pierwszy pocałunek i nie
tylko ;) . Wszyscy wiemy , o co chodzi. Do tego Nicoola Yoon często
używa niesamowitych opisów w postaci synestezji . Tym mniej
zorientowanym w temacie czytelnikom powiem, że jest to środek
stylistyczny polegający na przypisywaniu jakiemuś zmysłowi wrażeń
odbieranych innym zmysłem np.
„Pachniały muzyką” itd. A wracając na Ziemię, przejdźmy do
podsumowania ;)
Podsumowanko:
Wspaniała książka, w przyszłości
przeczytam ponownie. Nie tylko dla nastolatek, ale i dla dorosłych.
Pokazuje jakim cudownym darem jest zdrowie i możliwość normalnego
życia, a także moc poświęcenia i oddania się komuś całkowicie,
bez oczekiwania odwdzięczenia. Do tego możemy w niej doświadczyć
mnóstwo wrażeń, jakbyśmy byli w Maddie i czuli to , co ona.
Ocena: 10/10 ! <3
Olcia :)
Świetna książka, cieszę się, że mi ją poleciłaś =D Bardzo wciągająca fabuła oczarowała mnie do tego stopnia, że udało mi się przeczytać ,,Ponad wszystko" w dwa dni. Głębokie przesłanie i codzienne problemy każdego z nas wyczytane między stronami. Recenzja bardzo oddaje klimat książki, powodzenia w dalszym pisaniu Olciu ;) będę bardzo mocno trzymać za Twoje dalsze recenzje kciuki!
OdpowiedzUsuń